Browsed by
Tag: relacja

Szago XV – Swarożyn

Szago XV – Swarożyn

Nasze (znaczy moje i Tymka) trzecie podejście do Szago – tym razem niestety organizatorzy zrezygnowali z części nocnej, decydujemy się więc na dzienną pieszą Trasę Trudną (TT) – alternatywą jest Mało Trudna albo Bardzo Trudna (lub trasy rowerowe, ale Tymek nie zaczął jeszcze sezonu rowerowego). TT ma nominalnie 18km, rzeczywistość będzie inna… Łapiemy rozgrzewkowy punkt PK8 na pomoście i dochodzimy do PK20 w dołku. Potem decydujemy się na pętelkę po północno-wschodniej części mapy (co nie jest bardzo rozsądne, bo na…

Read More Read More

Wiosenne Czarne KoRNO 2018 – Kobylany

Wiosenne Czarne KoRNO 2018 – Kobylany

Kiedy w sieci pojawia się informacja, że Basia i Grzegorz (of Szkoła Fechtunku Aramis fame) przygotują trasę na rajd od razu wiem, że znajdzie on miejsce w moim kalendarzu – mamy wspólne wizje w kwestii co na rajdzie jest fajne. Spodziewam się zatem niebanalnych punktów i wielu atrakcji. Jakiś czas później pojawia się kontrolowany przeciek, że punktów będzie 60 albo 80 albo jeszcze więcej – to napawa mnie smutkiem, bo już wiem, że nie odwiedzę ich wszystkich… Rajd poprzedza intensywna…

Read More Read More

Liczyrzepa – Zima 2018 – Krośnice

Liczyrzepa – Zima 2018 – Krośnice

Kilka miesięcy zimowej przerwy ciągnęły się zbyt długo. W ostatniej chwili zapisuję się na Liczyrzepę. To ma być taka rozgrzewka na początek sezonu – chociaż określenie rozgrzewka jest nieco przesadzone. Ponad 8 godzin w temperaturach pomiędzy -8°C a -4°C. Super. Podłączam się do Michała i Ani (OrientAkcja team) i lecimy. Że jedziemy do Krośnic dowiaduję się w samochodzie jakieś 30km od bazy – pół roku temu byłem tutaj z Tymkiem na Tropicielu. Tylko wtedy była letnia noc i tutejsze stawy zapamiętałem…

Read More Read More

Nocne Manewry SKPB 2017 – Nieporęt

Nocne Manewry SKPB 2017 – Nieporęt

Tradycyjnie (znaczy – po raz drugi 😉 ) kończymy z Tymkiem sezon rajdów na orientację na Nocnych Manewrach warszawskiego SKPB. Tym razem odwiedzamy lasy pomiędzy Radzyminem a Nieporętem niedaleko Zalewu Zegrzyńskiego. W zeszłym roku startowaliśmy na trasie „Beskidzkiej”, która okazała się trochę zbyt łatwa – więc teraz wybraliśmy „Tatrzańską 1” (na kolejne lata zostały jeszcze „Alpejska” i „Himalajska”). Trasa Tatrzańska faktycznie jest trudniejsza – już na pierwszym PK łapiemy stowarzysza 🙂 Mapa ma swój tytuł – nieco tajemniczy „Powrót Łosia” –…

Read More Read More

Jesienne Beskidzkie KoRNO 2017 – Milówka

Jesienne Beskidzkie KoRNO 2017 – Milówka

Na jesienne KoRNO docieram spóźniony – wyskakuję z samochodu w zasadzie prosto na odprawę (a gdzie przebrać się, wyjąć rower, nalać picie do bukłaka, założyć mapnik?). Na trasę ruszam z dobrym pół-godzinnym opóźnieniem – jednak limit czasu jest bezpieczny (10 godzin) a trasa powinna być nie dłuższa niż 90km. Jest chłodno, pada lekki deszcz – więc rozpoczynam od ostrego asfaltowego podjazdu pod jedną z otaczających Milówkę gór. Potem zjazd do szosy i następny – dość osobliwy – punkt, cmentarz choleryczny….

Read More Read More

Piachulec Orient 2017 – Chotowa

Piachulec Orient 2017 – Chotowa

Jadę na Piachulca licząc, że Łukasz Senderek (główny planista) nie kłamie – i nieco przewrotnie – piachu na trasie ma nie być. Poza tym miejsce jest ciekawe – nigdy mnie tam nie było – okolice na wschód od Tarnowa. Nawigacyjnie Piachulec to dla mnie pasmo błędów i wypaczeń – ale krajobrazy Podkarpacia nie pozwalają marudzić. Tradycyjnie od razu kieruję się w kierunku gór (zaliczając leżące po drodze punkty) – lesistą północ zostawiam na później. Przedzieram się przez najróżniejsze chaszcze –…

Read More Read More

Tropiciel 23 – Krośnice

Tropiciel 23 – Krośnice

Zachęceni relacjami z Tropicieli postanawiamy z Tymkiem spróbować swoich sił w tym nieco dziwnym nocnym rajdzie. Dziwnym, bo w przeciwieństwie do typowych rajdów duża część punktów kontrolnych na Tropicielu to punkty „zadaniowe” – a zadania są naprawdę ciekawe. Wybieramy trasę rowerową 40km – bo to też nowe doświadczenie dla Tymka (żeby nie był to skok na głęboką wodę tydzień wcześniej robimy nocny trening wokół Zalewu Sulejowskiego 🙂 ). Już na rozdaniu map czeka nas pierwsza niespodzianka – jeden z punktów…

Read More Read More

Szaga 2017 – Chodzież

Szaga 2017 – Chodzież

Poprzednia Szaga była bardzo fajna, zrobiłem komplet punktów (na TR100) – więc tym razem pełen optymizmu startuję na pełnym dystansie (w tym roku to TR150). Teren bardzo zróżnicowany – na północy widać pasmo wzgórz, które faktycznie są brzegiem bardzo szerokiej doliny Noteci – a sama dolina płaska jak stół. Na południowy zachód naprawdę solidne lasy i solidne wzgórza. Limit czasu na TR150 to 15 godzin, zatem nie ma wielkiego stresu 🙂 ale za to start jest o północy więc kilka pierwszych…

Read More Read More

Bike Orient 2/2017 – Ostrowy nad Okszą

Bike Orient 2/2017 – Ostrowy nad Okszą

Na kolejny Bike Orient jadę nieco nietypowo bo pociągiem i w związku z tym przed startem mam niecałe 30 km rozgrzewkowej jazdy z Częstochowy – tuż przed bazą wyprzedza mnie (autem) Piotrek Zarzycki z ekipą (przyprawiając mnie o mały zawał trąbieniem). Baza znajduje się nad całkiem sporym zalewem i z tego co widać wielu zawodników przyjechało wcześniej z namiotami (co wykorzystuję podrzucając Grzesiowi Liszce przywiezione ciuchy na zmianę). Standardowa odprawa, rozdanie map – i tutaj lekkie zdziwienie – bo mapa…

Read More Read More

Jaszczur 1/2017 – Białe Doliny – Racławice

Jaszczur 1/2017 – Białe Doliny – Racławice

Nie mogliśmy się z Tymkiem doczekać pierwszego w tym roku Jaszczura – ale wreszcie nadszedł. Przybywamy na Jurę Krakowsko-Częstochowską, przy czym tym razem będziemy łazić po podkrakowskich dolinkach. Sobotnim rankiem docieramy do Racławic (nie tych słynnych z bitwy ale drugich, nieco mniejszych, położonych kilkanaście kilometrów od Ojcowa). Dojeżdżamy do wsi i chwilę szukamy szkoły, która znajduje się troszkę nietypowo na solidnym wzgórzu – rozmyślamy o tych biednych dzieciach, które codziennie muszą zasuwać pod górę ;). Prognoza jest niejasna ale słońce jest momentami…

Read More Read More