![](https://bike.fork.pl/wp-content/uploads/2021/05/20210508_181539-1038x576.jpg)
Duża Majowa Hała – 2021 – Las Młodzieski
I tym razem na Hałę uderzam z Ewcią, Tymek uczy sie do matury…
![](https://bike.fork.pl/wp-content/uploads/2021/05/20210508_091420-1024x768.jpg)
Nawigacyjne ta Hała to nie jest szczyt naszych możliwości – już na drugi PK (cmentarzyk) dochodzimy strasznie plącząc po ścieżkach.
![](https://bike.fork.pl/wp-content/uploads/2021/05/20210508_091712-1024x768.jpg)
Na trzecim punkcie łapiemy pierwszego stowarzysza. Na piątym drugiego.
![](https://bike.fork.pl/wp-content/uploads/2021/05/20210508_100411-1024x768.jpg)
![](https://bike.fork.pl/wp-content/uploads/2021/05/20210508_100833-1024x768.jpg)
Na szóstym łapiemy stowarzyszony cmentarz… Głowę bym dał sobie uciąć, że widać było budynek szkoły – tyle, że może od czasu przygotowania mapy szkołę przenieśli czy coś w tym rodzaju 😉
![](https://bike.fork.pl/wp-content/uploads/2021/05/20210508_102705-1024x768.jpg)
Na szosie wyprzedza nas rowerowa Zbieranina z N. (Ewa i Jarek) ale jakoś tak wychodzi, że 2 punkty dalej jesteśmy przed nimi – ta Hała nie jest wybitnie przyjazna rowerom.
![](https://bike.fork.pl/wp-content/uploads/2021/05/20210508_110412-1024x768.jpg)
Razem z nimi wychodzimy na skraj lasu – na środku drogi gospodarstwo. Jarek stwierdza, że przecież muszą jakoś do domu dojeżdżać więc pewnie jest tam z drugiej strony droga, trzeba podjechać i zapytać. W tej sytuacji postanawiam chwilę odczekać, mówię Ewie, że jeśli rowerzyści nie zostaną zjedzeni przez jakiegoś psa to pójdziemy ich śladem. W tym momencie widzę jak rowery wylatują na pełnym gazie ścieżką przez pole a za nimi dwa ujadające burki… No to szerokim łukiem obchodzimy przeszkodę 🙂
![](https://bike.fork.pl/wp-content/uploads/2021/05/20210508_113722-1024x768.jpg)
Przy grobie Adelli spotykamy żeńskie trio, z którym będziemy się jeszcze wiele razy mijać (zdaje się, że jest to zespół „Chołośnie na Wiośnie”).
W okolicach stawów łapiemy czwartego stowarzysza – to ostatni dzisiaj ale chyba dlatego, że po prostu już niezbyt dużo punktów nam się udało znaleźć potem 😉 Nad drugim stawem spotykamy Dominika z Rufusem, którzy pokonują trasę w przeciwnym kierunku. Na razie nie jesteśmy w stanie docenić tego przez co przeszli.
![](https://bike.fork.pl/wp-content/uploads/2021/05/20210508_123553-1024x768.jpg)
Wkraczamy w krainę bagien, błota i masakry. Zgodnie z podpowiedziami Hałabały dalsza część trasy miała być bardziej podmokła, ale czegoś takiego się nie spodziewaliśmy.
![](https://bike.fork.pl/wp-content/uploads/2021/05/20210508_132109-1024x768.jpg)
Że będzie ciężko podpowiada widok dwóch biegaczy, którzy w przeciwieństwie do nas przebiegają przez rzeczkę prawie nie zwracając na nią uwagi.
![](https://bike.fork.pl/wp-content/uploads/2021/05/20210508_133616-1024x768.jpg)
My natomiast szukamy pnia, żeby się przez nią przedostać – tym razem to się udaje. Dalej w zasadzie nie wiadomo dlaczego mijamy PK13 i wychodzimy na łąki. Potem następuje istny festiwal błądzenia. Próbujemy dostać się w kierunku PK-E ale błota, bagna, rozlewiska, płoty, krzaczory, krowy i elektryczne pastuchy ciągle korygują nasze plany. Ostatecznie tracimy totalnie orientację gdzie jesteśmy.
![](https://bike.fork.pl/wp-content/uploads/2021/05/20210508_1436480-1024x768.jpg)
Spotykamy żeńskie trio, które twierdzi, że wie gdzie jest – ale chwile potem okazuje się jednak, że nie do końca 😉 postanawiamy zatem pchać się cały czas na wschód aż dotrzemy do kanału idącego na północ – a on nas zaprowadzi na PK11. Ostatecznie kiedy to się udaje – sprawdzamy, że od poprzedniego podbitego punktu kontrolnego do PK11 minęło 2 i pół godziny…
![](https://bike.fork.pl/wp-content/uploads/2021/05/20210508_152148-1024x768.jpg)
Sukces (tzn. to że wiemy gdzie jesteśmy jest sukcesem) poprawia nastroje. Czasu jednak niezbyt dużo. Lecimy na kolejny cmentarz (tym razem w stanie niewiarygodnie zarośniętym).
![](https://bike.fork.pl/wp-content/uploads/2021/05/20210508_154939-768x1024.jpg)
W słońcu bagno wygląda pięknie, gdyby tylko nie trzeba po nim chodzić.
![](https://bike.fork.pl/wp-content/uploads/2021/05/20210508_153439-1024x768.jpg)
Przy kolejnym punkcie znowu trochę mylimy ścieżki ale spotykamy znajome dziewczyny, które tym razem faktycznie wiedzą gdzie są 🙂
![](https://bike.fork.pl/wp-content/uploads/2021/05/20210508_171547-1024x768.jpg)
Patrząc na zegarek wychodzi, że zdążymy jeszcze złapać PK-U, który jest w dość prostym i jednoznacznym miejscu. Kiedy okazuje się, że górka z lidaru to piaszczysta wydma – Ewa postanawia zrzec się prawa podbicia tego lampionu i zrobić sobie piknik na skraju drogi.
![](https://bike.fork.pl/wp-content/uploads/2021/05/20210508_180506-1024x768.jpg)
Pozostaje szybki powrót do bazy.
Podsumowanie
Było mokro 🙂
- Strona organizatora: https://www.facebook.com/rajdnaorientacjehala/
- Trasa: Duża (nominalnie 25km)
- Przebieg: 31km, 157m przewyższenia
- Czas: 10:42 (limit 11:00)
- Punkty kontrolne: 19/33 (4 PS)
- Miejsce: 18/19
- Trasa na Stravie: https://www.strava.com/activities/5264018422
- Trasa na 3DRerun: http://3drerun.worldofo.com/…
![](https://bike.fork.pl/wp-content/uploads/2021/05/20210508_184653-1024x768.jpg)