Browsed by
Tag: jaszczur

Jaszczur 1/2019 – Knyszyńskie Knieje – Borki

Jaszczur 1/2019 – Knyszyńskie Knieje – Borki

Pierwszy tegoroczny Jaszczur zaprasza nas do mało znanej Puszczy Knyszyńskiej – kilkanascie kilometrów za Białymstokiem. Razem z Tymkiem docieramy do bazy (harcerska baza w Borkach) w piątek wieczorem. Od razu Malo wyciąga mnie, żeby skoczyć powiesić ostatni lampion nad rzeką Płoską 5km od bazy. Razem z zachodzącym słońcem zaczyna spadać temperatura – prognoza na noc to okrągłe 0 stopni. Jeśli chodzi o nocleg to mamy dwie możliwości – wspólna salka będąca jednocześnie biurem rajdu (co oznacza, że o 5 obudzą…

Read More Read More

Jaszczur 4/2018 – Kamienne Ściany – Pilchowice

Jaszczur 4/2018 – Kamienne Ściany – Pilchowice

Ostatni – czwarty Jaszczur w tym roku. Jestem szczęśliwy, że udało mi się być na wszystkich edycjach. Tym razem lądujemy na Dolnym Śląsku a dokładnie na Pogórzu Izerskim. Złota polska jesień w pełni, prognozy optymistyczne, czegóż chcieć więcej? Tylko szczęścia w nawigacji 🙂 Dojeżdżamy do bazy rano, szybkie śniadanie w trakcie odprawy i już lecimy bo „wylosowaliśmy” pierwszą minutę startową. Dobrze, że TP50 już jest w drodze – nie będziemy sami wydeptywać pierwszych ścieżek. Pierwszy punkt wchodzi ładnie, drugi też…

Read More Read More

Jaszczur 3/2018 – Zaklęty Monastyr – Werchrata

Jaszczur 3/2018 – Zaklęty Monastyr – Werchrata

Trzeci tegoroczny Jaszczur zabiera nas na Roztocze, tuż pod granicę polsko-ukraińską – do Werchraty. Tym razem startuję bez Tymka – standardowo na dystansie TP25. W okolice bazy docieram wczesnym popołudniem w piątek (poranek spędzam na rowerze w pięknych Lasach Janowskich w pobliżu Janowa Lubelskiego – ale zapowiadane burze motywują do przetransferowania się do Werchraty). Na miejscu jest tylko Robert oraz plecak Malo (który jak przypuszczamy lata po lesie i dopieszcza trasę). Ratujemy plecak przed deszczem (jak się potem dowiemy –…

Read More Read More

Jaszczur 2/2018 – Astronomiczne Odległości – Frombork

Jaszczur 2/2018 – Astronomiczne Odległości – Frombork

Druga edycja tegorocznego Jaszczura zabiera nas do Fromborka. To malutkie miasteczko spopularyzowane w PRL-u – m.in. poprzez Pana Samochodzika, Kwapiszona i Tytusa. We Fromborku wszystko – nomen omen – kręci się wokół Mikołaja Kopernika, który żył tam i pracował przez ponad 30 lat tworząc swoje „O obrotach sfer niebieskich”. Mamy główną ulicę Kopernika, wieżę Kopernika, pomniki Kopernika, muzeum Kopernika, hotel Kopernik, Spiżarnię Kanonika Kopernika i oczywiście szkołę im. Kopernika – w której znajduje się baza rajdu. Co ciekawe – w…

Read More Read More

Jaszczur 1/2018 – Zagubione Śluzy – Srokowo

Jaszczur 1/2018 – Zagubione Śluzy – Srokowo

Jeśli Jaszczur koliduje z BikeOrientem – to tym gorzej dla BikeOrientu 😉 Nie zastanawiamy się co wybrać tylko w piątkowe popołudnie ładujemy się z Tymkiem do auta i lecimy na Mazury do Srokowa – a biorąc pod uwagę tematykę rajdu dodatkowo cofamy się jeszcze mocno ponad 100 lat w czasie i lądujemy w Prusach. Zaczynamy lekkim falstartem – zostawiamy naszą kartę startową na stole w czasie planowania trasy – i zauważamy to po przejściu xxm. Młodszy zawodnik truchcikiem wraca do…

Read More Read More

Jaszczur 3/2017 – Ścieżka Muflona – Masyw Śnieżnika

Jaszczur 3/2017 – Ścieżka Muflona – Masyw Śnieżnika

Na ostatniego w 2017 Jaszczura udaje mi się wyciągnąć Piotrka Zarzyckiego, który dotychczas bardziej był znany ze startów rowerowych. Ta edycja to długo oczekiwana „Ścieżka Muflona” w masywie Śnieżnika (kilkukrotnie odwoływana z najróżniejszych powodów). Startujemy z Tymkiem standardowo na TP25. Jest mgliście i wilgotno. Zaczynamy z okolic Międzygórza – na przeciwległym brzegu pętli jest Śnieżnik. Wybieramy kierunek odwrotny do ruchu wskazówek zegara, żeby mieć mniej punktów przez atakiem szczytowym (licząc na to, że uda się zdobyć Śnieżnik przed zmrokiem). Pierwsze…

Read More Read More

Jaszczur 2/2017 – Kresowe Bagna – Wola Wereszczyńska

Jaszczur 2/2017 – Kresowe Bagna – Wola Wereszczyńska

Ponieważ mój stały kompan w jaszczurowych eskapadach – Tymek – wyjechał na wakacje udaje mi się namówić na „spacer na orientację” kobiety mojego życia (Agnieszka, Hania i Ewa) 🙂 Jedziemy na koniec świata a dokładnie do Poleskiego Parku Narodowego. Wiedząc jak Malo projektuje trasy wybieram pieszą „młodzieżową” trzynastkę. Mapa dla TP13 zawiera 8 zwykłych punktów kontrolnych i dwa rozświetlenia („skany hipsometryczne”). Już odejście z pierwszego PK pokazuje, że dzisiaj będziemy „tonąć w zieleni”. Miny moich zawodniczek troszkę się krzywią wśród…

Read More Read More

Jaszczur 1/2017 – Białe Doliny – Racławice

Jaszczur 1/2017 – Białe Doliny – Racławice

Nie mogliśmy się z Tymkiem doczekać pierwszego w tym roku Jaszczura – ale wreszcie nadszedł. Przybywamy na Jurę Krakowsko-Częstochowską, przy czym tym razem będziemy łazić po podkrakowskich dolinkach. Sobotnim rankiem docieramy do Racławic (nie tych słynnych z bitwy ale drugich, nieco mniejszych, położonych kilkanaście kilometrów od Ojcowa). Dojeżdżamy do wsi i chwilę szukamy szkoły, która znajduje się troszkę nietypowo na solidnym wzgórzu – rozmyślamy o tych biednych dzieciach, które codziennie muszą zasuwać pod górę ;). Prognoza jest niejasna ale słońce jest momentami…

Read More Read More

Jaszczur 3/2016 – Bojkowski Ślad – Dwernik

Jaszczur 3/2016 – Bojkowski Ślad – Dwernik

Trzeci i ostatni tegoroczny rajd z Pucharu Jaszczura (a dla mnie i Tymka drugi – poprzedni opisany tutaj: Jaszczur. Zgodnie z jaszczurową tradycją jedziemy na koniec świata – tym razem w Bieszczady szukać śladów Bojków. Żeby dojechać na start wyruszamy z Łodzi chwilę po północy. Już baza rajdu jest „odrobinę” nietypowa – Chata Socjologa na grzbiecie Otrytu: http://www.otryt.bieszczady.pl/. Oznacza to tyle, że po zaparkowaniu samochodu trzeba godzinkę poświęcić na wdrapanie się na Otryt. Już po 100 metrach spotykamy się z…

Read More Read More

Jaszczur 2/2016 – Graniczna Woda – Rudawka

Jaszczur 2/2016 – Graniczna Woda – Rudawka

Niestety w wyniku zamieszania z terminami pierwszą edycję tegorocznego cyklu Jaszczura musieliśmy odpuścić ale na drugą pojechaliśmy (my tzn. ja i Tymek czyli mój syn). Wybieramy „średnią” trasę pieszą czyli TP25 (jest jeszcze TP50 ale bez biegania nie bardzo sobie ją wyobrażam). Jak to często bywa Jaszczury odbywają się „na końcu świata” – tak i w tym przypadku terenem rajdu jest Puszcza Augustowska tuż przy granicy z Białorusią. Jedziemy więc w piątek, żeby przespać się w bazie i spokojnie wystartować w…

Read More Read More