![](https://bike.fork.pl/wp-content/uploads/2019/09/IMG_20190720_053500-1038x576.jpg)
Szaga 2019 – Chludowo
To moja czwarta Szaga – jak ten czas leci… Szaga ma dwie fajne cechy – długi limit czasowy (czyli prawie zawsze można zrobić całą trasę) oraz start o północy (czyli masz duuuużo czasu na przeżywanie świtu) – dlatego co roku powracam na Szagę.
Tym razem zaczynam pechowo bo spóźniam się na start – do bazy docieram równo o północy – a muszę jeszcze złożyć rower, przebrać się, napełnić bukłak itd. Uwijam się i jednocześnie widzę kolejnych znikających w mroku zawodników. Wreszcie też odbieram mapę – stwierdzam, że na nocną jazdę lepiej będzie ogarnąć zachodnią część mapy (dłuższe przeloty, asfalty). Startuję równo pół godziny po północy. Przy pierwszych punktach spotykam innych zawodników ale zakładam, że musieli w czasie kiedy ja się szykowałem złapać 2 punkty leżące blisko bazy ale po drugiej stronie miasteczka. Nie robię żadnych zdjęć aż do 7 z kolei punktu – mostu na Warcie niedaleko Stobnicy.
![](https://bike.fork.pl/wp-content/uploads/2019/09/IMG_20190720_030903-1024x768.jpg)
Most jest kolejowy, nieczynny i w stanie wskazującym na zużycie. Na moście dogania mnie Tomek Sójka, który widząc dziury w moście przypomina klasyczne rozwinięcie skrótu PKP – pięknie, k…, pięknie 😉 Jednak most jest naprawdę fajny, całkiem stary (wybudowany w 1909) i dość długi (250m).
![](https://bike.fork.pl/wp-content/uploads/2019/09/IMG_20190720_031123-1024x768.jpg)
Jest szansa, że zostanie wyremontowany i zostanie nim puszczona trasa rowerowa – która zaczyna się zaraz po drugiej stronie. Most ma nawet swój profil na facebooku: https://www.facebook.com/mostwstobnicy/
A trasa jest całkiem przyjemna chociaż miejscami ogarnięta barierkozą.
![](https://bike.fork.pl/wp-content/uploads/2019/09/IMG_20190720_033538-1024x768.jpg)
Przelot trasą jest błyskawiczny. Powoli zaczyna się robić szaro a potem różowo – czwarta nad ranem.
![](https://bike.fork.pl/wp-content/uploads/2019/09/IMG_20190720_043634-1024x768.jpg)
![](https://bike.fork.pl/wp-content/uploads/2019/09/IMG_20190720_044416-1024x768.jpg)
W tych mgłach docieram na PK23 – skarpa na wyrobisku. Objeżdżam drogą wyrobisko nie próbując wspinać się po piaskowym zboczu.
![](https://bike.fork.pl/wp-content/uploads/2019/09/IMG_20190720_045558-1024x768.jpg)
Już piąta, słońce zaczyna błyskać między świerkami i sosnami.
![](https://bike.fork.pl/wp-content/uploads/2019/09/IMG_20190720_051059-1024x493.jpg)
![](https://bike.fork.pl/wp-content/uploads/2019/09/IMG_20190720_053237-1024x768.jpg)
![](https://bike.fork.pl/wp-content/uploads/2019/09/IMG_20190720_053243-1024x768.jpg)
Co kilkadziesiąt metrów zatrzymuję się, żeby zrobić kolejne zdjęcie. Może to nie jest sportowe podejście do rajdów na orientację but who cares…
![](https://bike.fork.pl/wp-content/uploads/2019/09/IMG_20190720_053311-1024x768.jpg)
![](https://bike.fork.pl/wp-content/uploads/2019/09/IMG_20190720_053443-1024x768.jpg)
![](https://bike.fork.pl/wp-content/uploads/2019/09/IMG_20190720_060646-e1567550544469-768x1024.jpg)
Dłuższą chwilę spędzam szukając PK4 – skarpa nad rzeką, łażę po krzakach i pokrzywach aż znajduję lampion – bliżej rzeki niż mi się z mapy odczytało.
![](https://bike.fork.pl/wp-content/uploads/2019/09/IMG_20190720_063019-1024x768.jpg)
Słońce już wysoko więc przyspieszam, mijam centrum serwisowe DT Swiss w Obornikach ale już za chwilę spędzam kolejne minuty w krzaczorach na PK13 (jezioro Kwik).
![](https://bike.fork.pl/wp-content/uploads/2019/09/IMG_20190720_082442-1024x768.jpg)
Zbliżam się do głównej atrakcji dzisiejszego rajdu – poligonu Biedrusko. Niby większość terenu jest wykreślona z mapy – jednak będziemy odwiedzać różne miejsca na obrzeżach.
![](https://bike.fork.pl/wp-content/uploads/2019/09/IMG_20190720_092414-1024x768.jpg)
Docieram do PK22 i PK26 – betonowe okopy.
![](https://bike.fork.pl/wp-content/uploads/2019/09/IMG_20190720_093329-1024x768.jpg)
![](https://bike.fork.pl/wp-content/uploads/2019/09/IMG_20190720_094018-1024x768.jpg)
Punkt 27 zostawiam na później – może to nieoptymalne względem odległości – ale pozwoli mi przejechać dłuższy odcinek skrajem poligonu. Najpierw odwiedzam punkt z wodą i dwa pomniki.
![](https://bike.fork.pl/wp-content/uploads/2019/09/IMG_20190720_103440-1024x768.jpg)
![](https://bike.fork.pl/wp-content/uploads/2019/09/IMG_20190720_104058-1024x768.jpg)
W okolicy tłumy zawodników z tras pieszych i krótszych tras rowerowych – znaczy, że baza i meta coraz bliżej.
Wreszcie docieram do PK27 – ruiny XVI-wiecznego kościoła Ścięcia św Jana Chrzciciela w Chojnicy (nieistniejąca już wieś). Są to ruiny, które zostały włączone (jeszcze przez Niemców) w obszar poligonu – stąd jak przypuszczam stan budowli. Dojazd jest możliwy tylko w weekendy i w dzień (o ile na poligonie nie odbywają się ćwiczenia).
![](https://bike.fork.pl/wp-content/uploads/2019/09/IMG_20190720_105537-e1567550526309-768x1024.jpg)
![](https://bike.fork.pl/wp-content/uploads/2019/09/IMG_20190720_105502-e1567550531604-768x1024.jpg)
![](https://bike.fork.pl/wp-content/uploads/2019/09/IMG_20190720_105642-1024x768.jpg)
![](https://bike.fork.pl/wp-content/uploads/2019/09/IMG_20190720_105544-e1567550520325-768x1024.jpg)
Co ciekawe cały poligon – w tym i ruiny – był regularnie wykorzystywany w polskich superprodukcjach – np. Ogniem i Mieczem:
![](https://bike.fork.pl/wp-content/uploads/2019/09/Selection_20190906_01-1024x541.jpg)
Kawałek dalej mijam jeszcze bardziej podziurawioną budowlę – przychodzą mi do głowy budynki w Marakeszu widziane w Black Hawk Down…
![](https://bike.fork.pl/wp-content/uploads/2019/09/IMG_20190720_105814-1024x768.jpg)
Dalej jadę wzdłuż poligonu, mijam wiele ciekawych miejsc, widzę z daleka wraki czołgów – ale mam wrażenie, że zjechanie z drogi nie byłoby rozsądne…
![](https://bike.fork.pl/wp-content/uploads/2019/09/IMG_20190720_110218-1024x768.jpg)
Jak wygląda strzelnica czołgów? Jak zwykła strzelnica tylko większa 😉
![](https://bike.fork.pl/wp-content/uploads/2019/09/IMG_20190720_110857-1024x768.jpg)
Przy PK14 gdzie są bunkry i wraki nieoczekiwanie napotykam Wiesława – kolegę, z którym regularnie spotykamy się na Jaszczurach. Niestety fotki z tego miejsca „nie wyszły”. Pozostają mi 3 ostatnie punkty i koniec.
![](https://bike.fork.pl/wp-content/uploads/2019/09/IMG_20190720_114451-e1567550504496-768x1024.jpg)
![](https://bike.fork.pl/wp-content/uploads/2019/09/IMG_20190720_115735-1024x1024.jpg)
Do mety docieram delikatnie przekraczając 12 godzin (wliczając w to początkowe pół godziny).
- Strona organizatora: http://szaga.fla.pl
- Trasa: TR150
- Przejechane: 157km, 1000m przewyższenia
- Czas: 12:04
- Punkty kontrolne: 30/30
- Miejsce: 16 / 20 (TR150)
- Trasa na Stravie: https://www.strava.com/activities/2547319913
- Trasa na 3drerun: http://3drerun